Wąska, ślepa uliczka pomiędzy budynkami. Znajdziemy tutaj dwa kosze na śmieci, kilka bezdomnych, wychudzonych kotów i szczurów. Mało kto chciałby zapuszczać się w to miejsce samotnie a dnia, wieczorami jednak jest to jedno z tych miejsc, w których nikt nie chciałby się znaleźć. Czasem sypiają tutaj bezdomni, którzy później znikają bez śladu.