Co piątku na rogu ulicy można dostrzec wszelakie stragany, z różnymi dziwnymi sprzętami. Łowcy antyków mają nie lada wyzwanie aby znaleźć wśród sterty kiczu i podróbek prawdziwe dzieła sztuki. Handlarze mieszają się między sobą, znajdą się tu także bezdomni i narkomani chcący na szybko sprzedać ostatnie rzeczy. Między stoiskami z wózkiem pełnym herbaty i kawy przejeżdża staruszek ciągle szepcący coś pod nosem.