Ja podbijam oczywiście

Ok ! Wymyśl !

Carrie, tu wyczuwam raczej negatyw, trochę się jednak moralnie różnią i tak jak Berenice nie ma nic przeciwko prawym ludziom, tak Carrie może wyczuwać w Volpe, że jednak z niej ziółko jest i trochę ma więcej za kołnierzem, niż cynizm. Chociaż w sumie to się może między nimi różnie układać, zależnie od sytuacji. Mogłaby to być taka ostrożna znajomość, ale jestem za tym, żeby przetestować, jak się będą sprawy miały w jakichś ekstremalnych warunkach kiedyś

Felix, oo, on chyba będzie bardzo Berenice imponował. Tylko jak się mają jego stosunki z Anselmo i jak często może dochodzić do spotkań miedzy nimi + jaki Felix miałby do Berenice stosunek?

Hmm to jest dobre pytanie bo Felix jest bardzo tajemniczy. Oczywiście jest miły dla Anselmo ale czy jest to szczere czy udawane to nie wiadomo bo on ma własne plany. To zależy jak Berenice zareaguje na widok uroczego bogatego adwokata diabła :p no i tajemniczego co do myślę, że na ten moment nic do niej nie ma XD na pewno jeżeli zafascynować go w jakiś sposób to będzie się interesować (uwaga igrasz z ogniem) XD

Oj, mogą mieć problemy ze sobą! Między innymi dlatego, że Berenice chyba nie waha się nawet "donieść wyższej instancji" żeby komuś zaszkodzić, a to mogłoby być dla Carrie bardzo kłopotliwe... Co do moralności - tu właśnie może być ciekawie, bo Berenice nie przestrzega żadnych zasad, tak samo jak Carrie, więc tu akurat mogłyby się dogadać. I działać ponad prawem? Wpakować się w jakieś kłopoty? stąd mógłby się wziąć negatyw, gdyby Berenice zdecydowała się wrobić w coś Carrie - albo pozytyw, bo taka wspólna rebelia zbliża! :'D to może być ciekawa relacja, bo w niektórych aspektach skrajnie się różnią - chłodna kalkulacja vs spontaniczne działanie - a w niektórych mają trochę ze sobą wspólnego. Więc albo by się nawzajem w jakiś sposób uzupełniały, albo skakały sobie do gardeł... albo mieszanka powyższych dwóch