Myślę, że Alyssa może mieć z Carrie ciekawą relację, bo dosyć ze sobą kontrastują - jedna taka opanowana, zdystansowana, raczej ukrywa emocje, a druga gwałtowna, zaangażowana i mocno emocjonalna
Alyssa Jiang
Poprzednie wcielenie :
Wu Zetian
Punkty :
28
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 6:54 pm
Ze strony Alyssy na pewno będzie tutaj dochodziło ogromne zafascynowanie, w sensie pozytywnym oczywiście. Carrie jest typem właśnie bardziej energicznej buntowniczki, podczas gdy panna Jiang woli zaplanować wszelkie działania, zanim coś zrobi. Ogólnie, to może i chciałaby coś zmienić, ale nie jest pewna jak na tym wyjdzie.
Maximilian Shultz
Poprzednie wcielenie :
Adolf
Punkty :
16
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 6:59 pm
To ja chcę, a co!
Carrie Clark
Poprzednie wcielenie :
Joanna d'Arc
Punkty :
33
Wiek :
28
Skąd :
Nowy Orlean
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 7:13 pm
Myślę, że Carrie też byłaby nią w jakiś sposób zafascynowana - no bo jak ona to robi, że nic po niej nie widać? Zero uczuć? Robot czy co? D: Mogłyby się od siebie wiele nauczyć, ktoś taki jak Alyssa na pewno przydałby się też Carrie, żeby trochę hamować te jej szalone zapędy. Ta z kolei mogłaby dostarczyć jej trochę emocji - pewnie wciągałaby Alyssę w jakieś swoje nie zawsze bezpieczne pomysły, a ta musiałaby sobie jakoś radzić w takich nieprzewidywalnych sytuacjach
Alyssa Jiang
Poprzednie wcielenie :
Wu Zetian
Punkty :
28
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 7:18 pm
Max Patrzę i próbuje coś wymyślić, szarek komórki giną z krzykiem, te sprawy. Na samym początku pytanie - pozytyw czy idziemy w drugą stronę? Oboje pochodzą z bogatych rodzin i, choć Alys nie jest aż tak rozpieszczona, mogli złapać wspólny język. No i jak wiadomo, matka ciągała ją po całym świecie, więc również i nieco sztuki liznęła, można by coś z tego wyciągnąć. Istnieje też opcja, iż jego brak panowania nad gniewem bawi/drażni ją i wtedy idziemy nieco w negatyw. Do wyboru do koloru
Carrie Czyli zdecydowany pozytyw, z ciekawością względem drugiej osoby. Masz jeszcze jakąś inną uwagę, czy reszta wychodzi w praniu?
Carrie Clark
Poprzednie wcielenie :
Joanna d'Arc
Punkty :
33
Wiek :
28
Skąd :
Nowy Orlean
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 7:22 pm
Myślę, że wszystko wyjdzie na fabule, ale mają zadatki na naprawdę zgrany team i dobre przyjaciółki. Obie mogą wiele dobrego wyciągnąć z tej relacji
Maximilian Shultz
Poprzednie wcielenie :
Adolf
Punkty :
16
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 7:25 pm
To ja proponuję zrobić z tego kocioł, jak to często bywa. Mogliby razem wspominać dobre czasy, porozmawiać o sztuce czy pogodzie. Z drugiej strony jako iż Max jest bardzo wybuchowy mogłoby to ją denerwować przez co wychodziłyby spięcia. Wtedy mamy szerokość działań
Alyssa Jiang
Poprzednie wcielenie :
Wu Zetian
Punkty :
28
Temat: Re: Alysiowe Czw Kwi 09, 2015 7:30 pm
Zgoda. Myślę, że również jeśli chodzi o pogodę powinni się dogadać, bo Alyssa raczej nie jest typem kochającym kąpiele słoneczne
Killian Rayworth
Poprzednie wcielenie :
Al Capone
Punkty :
28
Wiek :
28
Skąd :
Cardiff, United Kingdom
Temat: Re: Alysiowe Pią Kwi 10, 2015 4:01 pm
Ja poproszę tutaj jakiś pozytyw! a jak się pozytyw nie uda, to negatyw też może być!
Alyssa Jiang
Poprzednie wcielenie :
Wu Zetian
Punkty :
28
Temat: Re: Alysiowe Pią Kwi 10, 2015 4:56 pm
Mam małą zagwozdkę jeśli chodzi o ich relacje. Alyssa nie jest co prawda miłośniczką zasad, ale trzyma się ich tak długo, jak nie sprawia jej to większego problemu. Z kolei Killian łamie je, w jej przekonaniu, dość chaotycznie, może jej popsuć plany w ten sposób czy cuś w ten deseń. Z drugiej strony ona stara się żyć inaczej, niż jej matka, być właśnie swego rodzaju indywidualistką, ale podchodzi do tego bardzo ostrożnie. W jakim kierunku idziemy?
Killian Rayworth
Poprzednie wcielenie :
Al Capone
Punkty :
28
Wiek :
28
Skąd :
Cardiff, United Kingdom
Temat: Re: Alysiowe Pią Kwi 10, 2015 5:11 pm
Alyssa Jiang napisał:
Mam małą zagwozdkę jeśli chodzi o ich relacje. Alyssa nie jest co prawda miłośniczką zasad, ale trzyma się ich tak długo, jak nie sprawia jej to większego problemu. Z kolei Killian łamie je, w jej przekonaniu, dość chaotycznie, może jej popsuć plany w ten sposób czy cuś w ten deseń. Z drugiej strony ona stara się żyć inaczej, niż jej matka, być właśnie swego rodzaju indywidualistką, ale podchodzi do tego bardzo ostrożnie. W jakim kierunku idziemy?
Myślę, że ta pierwsza opcja jest fajna. Aly mogła się starać o jakieś pozwolenie na coś, co było jej potrzebne do życia u opiekunów, była grzeczna, poukładana, a oni przychylali się już do tego, by to dostała. Ale znalazła się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie, kiedy akurat killian robił coś niezgodnego z regułami. I przyłapano ich w tym momencie. Znaczy się tylko Killiana, ale wyszło, że Lyssa była jego wspólniczką i odmówiono jej tej tam rzeczy. I teraz może nienawidzić za to Raywortha.
Alyssa Jiang
Poprzednie wcielenie :
Wu Zetian
Punkty :
28
Temat: Re: Alysiowe Pią Kwi 10, 2015 5:35 pm
O tak, wieczny foch za jakieś dawne przewinienie doskonale pasuje do Alyssy. Masz jakiś pomysł, co takiego mógł zrobić Killian dokładnie?
Killian Rayworth
Poprzednie wcielenie :
Al Capone
Punkty :
28
Wiek :
28
Skąd :
Cardiff, United Kingdom
Temat: Re: Alysiowe Pią Kwi 10, 2015 5:48 pm
Alyssa Jiang napisał:
O tak, wieczny foch za jakieś dawne przewinienie doskonale pasuje do Alyssy. Masz jakiś pomysł, co takiego mógł zrobić Killian dokładnie?
może okradanie jakiegoś innego rezydenta? to do niego pasuje